Pracownia Zrównoważonego Rozwoju (PZR) to Restart, Przepis na Ulicę, „Senior — Aktywny Mieszkaniec!”, Śniadanie na Trawie, Partycypator oraz dziesiątki szkoleń w Toruniu i całej Polsce, konsultacji i pomysłów, które mają poprawiać nasze miasta i gminy. PZR to ludzie, którzy w imieniu mieszkańców zadają samorządowcom niewygodne pytania, którzy wspierają inne organizacje pozarządowe, zakładają stowarzyszenia, piszą i podpisują petycje, wspierają rady okręgów, udzielają się w ruchach miejskich i polityce. Zależy nam na lepszym Toruniu, dostosowanym do potrzeb różnych grup mieszkańców. Z naszego doświadczenia korzystają władze samorządów z różnych części Polski.
W tym roku Pracownia Zrównoważonego Rozwoju zyskała status Organizacji Pożytku Publicznego (OPP), a tym samym — możliwość pozyskania 1% podatków.
Wiemy, że wokół nas wiele chorych dzieci potrzebuje pieniędzy na leczenie czy rehabilitację. Nie pomagamy żadnemu konkretnemu dziecku, ale nie uważamy, że z tego powodu ten 1% nam się „nie należy”. W realizowanych projektach pamiętamy o wszystkich niepełnosprawnych, zwracamy uwagę projektantom przestrzeni, że muszą uwzględniać ich potrzeby.
Kiedy prowadziliśmy spotkania w ramach Restartu, nasza niechęć do kostki brukowej początkowo budziła powszechne zdziwienie. Ta kostka kosztowała miliony, a my mówiliśmy, że przeszkadza nie tylko „paniusiom na szpilkach” (jak stwierdził jeden z miejskich urzędników), ale także osobom poruszającym się o kulach i na wózkach, seniorkom i seniorom.
O niepełnosprawnych i starszych pamiętamy zawsze, kiedy mówimy o przestrzeni publicznej, o projektowaniu ulic czy przystankach autobusowych. Zwracamy uwagę, że wysokie krawężniki, a także zbyt „krótkie” zielone światło, utrudniają osobom starszym i niepełnosprawnym bezpieczne, wygodne poruszanie się po mieście, które należy także do nich!
Po raz kolejny przypominamy o tym w naszych najnowszych publikacjach, raporcie podsumowującym projekt „Senior — Aktywny Mieszkaniec!” i podręczniku „Przepis na Ulicę”. Nie uważamy, że „to nieetyczne, żeby zbierać na miasto, kiedy umierają dzieci”, choć rozumiemy, że każdy może mieć inne priorytety, zwłaszcza, kiedy ktoś bliski, znajomy „zbiera” 1% na leczenie swojego dziecka.
Popularne miejsca w przestrzeni publicznej zużywają się i nie ma w tym nic złego. Wszystko, co jest przez ludzi używane i kochane, musi być w końcu wymienione bądź naprawione. Potrzeby związane z miejscem zmieniają się, a to, co buduje wielkość przestrzeni publicznej, to otwarcie na potrzebę zmian i elastyczne zarządzanie, otwarte na zmiany.
Project for Public Spaces,
„Jak przetworzyć Miejsce”
„Miasto sobie poradzi bez 1%”. Zapewne. Powstaną nowe ulice, stadiony, sale koncertowe. Ale „1% na lepsze miasto” nie trafi do budżetu miast. Wesprze kolejne badania, diagnozy, projekty, warsztaty z mieszkańcami, którzy chcą mieś wpływ na to, jakie będzie ich miasto, ich najbliższa okolica, z której korzystają na co dzień.
Nasze działania wspierają Mieszkańców, wspierają Was. Przekaż 1%. Dla lepszego miasta.